sobota, 30 listopada 2019

Moje wnioski-sprawa przychodni

Ustawa o zawodzie lekarza
Art. 44. Lekarzowi, który: 
1) wykonuje czynności w ramach świadczeń pomocy doraźnej lub w przypadku, o którym mowa w art. 30,
 2) wykonuje zawód w podmiocie wykonującym działalność leczniczą, który zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w tym podmiocie
 – przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu




ODPOWIEDZIALNOŚĆ CYWILNA lekarza

    Odpowiedzialność cywilna jest odpowiedzialnością typu majątkowego.
    Cywilna odpowiedzialność odszkodowawcza została ukształtowana jako:
- odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego;
- odpowiedzialność z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.
    Odpowiedzialność cywilna lekarza:
    Ex contractu - wynika ze stosunku cywilno-prawnego między lekarzem a poszkodowanym pacjentem i jest konsekwencją wyrządzenia przez lekarza szkody (art. 471 KC)
    Ex delicto - wynika kiedy poza stosunkiem obligatoryjnym między lekarzem a pacjentem na mocy ustawy nałożony zostanie na lekarza obowiązek naprawienia szkody (art. 415 KC)

Ja mam sprawę w sądzie cywilnym o naprawienie szkody - przywrócenie do leczenia w przychodni, bo przychodnia ..... jest nie do zastąpienia, przynajmniej jeżeli chodzi o opiekę internistyczną i rehabilitacyjną.

Adwokat ,że już za późno na powroty ,że sprawa podlega sądowi administracyjnemu bo lekarz to funkcjonariusz publiczny.
Ja że nie . Że prokurator odmówił wszczęcia postępowania bo lekarz nie jest funkcjonariuszem...

Ale bez jaj
Sędzia pyta rehabilitantki czy jest możliwość żeby ktoś inny prowadzil moje zabiegi rehabilitacyjne ( CZY EWENTUALNY POWRÓT BYŁ BY MOŻLIWY I CELOWY ) a ta :
NIE , BO JA JEJ SIĘ TERAZ ( po roku ) DOPIERO NAPRAWDĘ BOJĘ .
ONA PROWADZI BLOG , WSZYSTKO TAM OPISUJE


   Podstawy odpowiedzialności lekarza zatrudnionego w publicznym zakładzie opieki zdrowotnej:
- na podstawie umowy o pracę - odpowiedzialność kontraktową i deliktową ponosi wyłącznie zakład opieki zdrowotnej;
- na podstawie kontraktu - odpowiedzialność deliktową ponosi wspólnie z zakładem opieki zdrowotnej, nie ponosi odpowiedzialności kontraktowej.
    Lekarz prowadzący prywatną praktykę ponosi samodzielnie odpowiedzialność zarówno kontraktową, jak i deliktową.
    Prywatna praktyka, świadczenia na podstawie umowy z NFZ - nie łączy lekarza z pacjentem żadna umowa, więc nie ma odpowiedzialności kontraktowej, może być natomiast deliktowa.



 Lekarz prowadzący prywatną praktykę ponosi samodzielnie odpowiedzialność zarówno kontraktową, jak i deliktową.
    Prywatna praktyka, świadczenia na podstawie umowy z NFZ - nie łączy lekarza z pacjentem żadna umowa, więc nie ma odpowiedzialności kontraktowej, może być natomiast deliktowa.


Czyli lekarze którzy fałszywie zeznawali lub podpisali pismo zrzekające się mnie leczenia mają umowę o pracę - buli przychodnia, ci co mają kontrakt - bulą z przychodnią

A że jako wyrzucił mnie na podstawie zdarzenia gdzie świadkiem była tylko pielęgniarka a nie miałam kontaktu z żadnym lekarzem w tym dniu , to podpisali......

Też byście tak chcieli? –  życie motyla:1. żresz, żresz, żresz, żresz, żresz..2. spisz, spisz, spisz, spisz, spisz..3. budzisz się - CUDO!ARUIZAILYKAAS

NIE .

Niektóre motyle nie jedzą i nie piją. Żyją tylko... miłością. Są piękne, majestatyczne i wolne - ludzie od lat zachwycają się ich niezwykłością.


Żywot motyla zaczyna się od jaja. Z niego wykluwa się żarłoczna larwa. Gąsienica rośnie, zrzucając wylinkę, nawet przez osiem miesięcy. Po tym czasie zamienia się w poczwarkę, a ta - po kilku dniach lub miesiącach - przeistacza się w motyla. To niezwykłe zjawisko. Poczwarka rozpada się, a jej komórki tworzą zupełnie inne ciało - ciało motyla. Dorosłą postać tego owada nazywamy imago.
Jak długo żyje motyl? Zwykle dwa, trzy tygodnie.

Obliczyłem, że nie żyję od 1942 roku –

Rośnie liczba wyroków skazujących za fałszywe zeznania. W 2016 r. było ich 1821. Dużo surowsze kary nie przestraszyły świadków. Sędziowie częściej składają zawiadomienie o popełnieniu tego przestępstwa – twierdzą prokuratorzy. Innego zdania są sędziowie.
– Prokuratorzy mniej tych spraw umarzają, a częściej piszą akty oskarżenia – twierdzą......
.......Sędziowie przyznają, że składanie fałszywych zeznań jest zjawiskiem coraz częstszym i że w dużej mierze spowodowane jest tym, że prokuratura w niewielu przypadkach decyduje się wystąpić z oskarżeniem. Powód? Problemy dowodowe. Prokuratorzy piszą więc akty oskarżenia tylko wtedy, gdy sprawa jest jasna dowodowo, tzn. są zeznania pierwsze, w których świadek mówi co innego, i zupełnie odmienne drugie, które składa przed sądem.

I znowu . Jak w przypadku Izby 1 - nie mogłam tam się znaleźć ale prokurator umorzył postępowanie.

Czy tym razem też tak będzie ?

Teraz mamy proces cywilny w sądzie okręgowym a za 1 razem orzekał małżonek  w procesie karnym w sądzie rejonowym.

Się dobierają te podstawowe jednostki społeczne w pary....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz