Za awanturę w przychodni muszę odpracować 40 godz prac społecznych .
A z wieści motywujących :
Prezes Sądu rozpatrując moje zażalenie na odmowę wszczęcia dochodzenia , uwzględniła je uzasadniając ,że decyzja była przedwczesna w związku z nieprzesłuchaniem żadnego świadka w sprawie
Tyle ,że ostatnio to samo napisała prokuraturze Sędzia , która dowiedziała się że doktor-prezes nie jest funkcjonariuszem a potem orzekła mi prace społeczne .
Powyżej opisany Sąd Okręgowy podzielił jej stanowisko .
A nie , troche spalone gary.
Prezeska cofnęła odnośnie fałszerstwa dokumentu , który i tak nie mógł być podstawą do wykreślenia (osobiście przez lekarza ) z listy pacjenów.
Lekarz prezes twierdził ,że miał takie podanie/petycję od lekarzy.
a ja w międzyczasie pomalowałam pokój i położyłam panele:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz