Oskarżony stwierdził ,że jestem chora psychicznie i Sędzia powołał by w trakcie moich zeznań był biegły psycholog sądowy . Nie można było wierzyć moim zeznaniom bo jestem chora psychicznie. Wyrok -uniewinnienie podejrzanego.
A oto opinia biegłej :
A teraz , jak Sąd rozpatrywał moje wnioski odnośnie kosztów sądowych
W pierwszym z 5 stów na miesiąc mogłam odłożyć na koszty przed złożeniem wniosku . W drugim sąd nie dał wiary ,że można się z takich pieniędzy utrzymać.
W obu oddalono wniosek .
Dodam ,że wniosek , gdzie Sąd nie dał wiary moim wyjaśnieniom dotyczył kosztów sądowych za postępowanie alimentacyjne , które publikuje dalej , a gdzie Sędzia przyznał mi do płacenia 200 zł.
I następna sprawa . W sierpniu 2013 r , mój syn , będąc w wieku 19 lat ,wniósł pozew do sądu o podwyższenie alimentów od swojego ojca.
Sędzia nakazała mu usunięcie braków formalnych poprzez podanie moich danych , bo nie może żądać alimentów od jednego z rodziców. Mój syn poczuł się trochę zagubiony i poprosił o wyznaczenie adwokata z urzędu :
Jako ,że sprawa nie była zawiła , a powód mógł efektywnie działać w swoim imieniu tzn przeciwnik był na jego możliwości sędzia odrzuciła wniosek .
A tu nagle bach . Stary dzieciaka wziął sobie adwokata i to jakiego :
No , adwokat , miał prawo do takich wniosków jak : ustalenie mojej sytuacji dochodowej , sytuacji dochodowej dziecka czy wnioskować o to bym też partycypowała w utrzymaniu dziecka. Miała bowiem w ręce pozew bez uzupełnionych braków formalnych o pozwanie też mnie .
No i zaczęło się zbieranie zaświadczeń o kosztach utrzymania , wysokości zasiłków , braku uprawnień do stypendium socjalnego.
Nieskomplikowany proces zakończył się wyrokiem po równych 7 miesiącach od złożenia pozwu.
Humor na sobotę :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz