ŁO RANY BOSKIE
Były u mnie teraz laski z MOPS .
Licza mi wyrównanie renty za ostatnie dwa lata.
Załamane bo to sporo pracy.
A ze to nowe przepisy to powinny po interpretacje sięgać po SN jezeli już w zakresie danego zagadnienia są.
Mówię - kiedy mogę na decyzję liczyć a one ,że to 5 osób , jak wszystkie moje decyzje , musi sprawdzić.
Ciekawe jak , skoro kierowniczka nawet im nie powiedziała ,że to sie liczy od dołu i o miesiąc im się poprzesuwa?????
PO CO TO STRASZYĆ ?
Nikt nie wie ,oprócz mojej socjalnej , że były odwołania i na wydrukach zwrot widnieje w innym miejscu.
Nikt nie wie ,że na wydruku są po dwa miesiące na raz wypłaty bo w danym miesiącu daną decyzję liczyła.
Kiedy odliczyć okresowy od przysługującej renty , w którym miesiącu , skoro w między czasie pracowałam i to często ale po 1 , 2 dni ( chociaż Sędzia pozwoliła sobie , przy moim istotnym dowodzie , obalić go w słowy : nie była Pani w tym czasie za bardzo aktywna na rynku pracy ), były kiedyś 2 miesiące co pracowałam , zatem utrata.
Ja jej - tak samo jak okresówkę tylko od dołu.
No ale to początek jej problemów .
To mi się pokryło , ale czy odliczyć do wyrównania , wyrównanie sprzed roku? na przykład
No to kazałam sobie przyjąć wniosek na październik na zasiłki bo raczej mi we wrześniu nie wypłacą , bo nie wyliczą.
Żeby przyśpieszyć i nie absorbować 5 instancji , to kierowniczka powinna wyliczyć sama , pracownica socjalna sama i jak się będzie zgadzać to fachowiec od finansów MOPS nie będzie potrzebny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz