Jako ,że ustawa podatkowa obniżająca podatek do 17 % wchodzi w życie na ostatni kwartał 2019 roku to postanowiono ,że PIT za rok 2019 będzie obliczany według skali 17,75 % za rok.
I niby logiczne ale w mojej sytuacji bezprawne w momencie gdy w roku 2019 pracowała bym tylko październik , listopad , grudzień.
Lepiej wyjdą na tym osoby , które w miesiącach poprzedzających wejście ustawy duzo zarabiały a odpoczywaja w ostatnim kwartale bierzącego roku - dostaną zwrot podatku .
Jeżeli rocznie wyliczono ,że zmiana ( ale też z kwotą wolną od podatku i zmianą kwoty kosztów przychodu - która mnie obejmie ) to rocznie 472 zł to leniuchy w ostatnim kwartale są do przodu 1/4 tej kwoty ( postawiono warunek maximum ) czyli 118 zł za rok .
TAKIE Pensja + prezesa
Ale w przyszłym roku to już przy zarobkach 2250 była by to kwota 39,3 zł na miesiąc.
Teraz od 2250 podatek to kwota 133 zł.
Gdyby nie zwiększono kwoty wolnej od podatku a zmniejszono sam podatek to miesięcznie zysk wyniósł by 7,40 zł ( kwota zaliczki 125,6 zł ) a nie 39 zł.
Zatem jestem co miesiąc do tyłu wtedy 5,55 zł . No ale jeszcze dochodzi kwota wolna od podatku od której teraz będzie się nie odliczać 17 a nie 18 procent ....
Suma sumarum 39 zyla zysku na podatku i kosztach miesięcznie.
Ale już od 2020 r wzrost pensji o 250 zł
Różnice pokryje pracodawca.
Wróci do budżetu ZUS em
Czad
Do pracy rodacy.Ciężko pracujecie , to nawet 50 + nie potrzebujecie .
Tylko na wszelakie + dajecie.
No ale juz mniej.....
Czy Państwo ma na mnie trochę uczulenie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz